rodzina dzieci bożych.rtf

(194 KB) Pobierz
Prawda nie boi siê rewizji: 1

Prawda nie boi się rewizji

 

 

Wprowadzenie

 

Człowiek ma wielką moc. Jest on zdolny do wiary w największą nawet bzdurę. Znana jest afera z historią sekty Jimmy'ego Jones'a "Świątynia Ludu". Sprawa nabrała rozgłosu w latach siedemdziesiątych po tym, jak popełniono masowe samobójstwo w Gujanie. Najbardziej zdumiewające było (po tym wydarzeniu) wyznanie jednego z tzw. "aniołów", czyli straży przybocznej Jimmy'ego Jones'a. Mimo, że Jimmy Jones w końcu uznał się za samego Boga, mimo masakry w Gujanie... człowiek ten nadal uważał Jones'a za wysłannika niebios! Mam nieodparte wrażenie, że dla niektórych ludzi już za życia spełnia się proroctwo biblijne z 2Tes 2,11n, że "zsyła Bóg na nich ostry obłęd, tak iż wierzą kłamstwu, aby zostali osądzeni wszyscy, którzy nie uwierzyli prawdzie, lecz znaleźli upodobanie w nieprawości." W dzisiejszych czasach szczególnie dobrze możemy zaobserwować poszerzające się zastępy wszelkiej maści samozwańczych pseudoproroków ciągnących za sobą całe rzesze ślepo oddanych im wielbicieli. Jak to się dzieje, że osoby inteligentne padają łatwym łupem "łowców dusz". Często zapominamy, że nie możemy oddzielić naszego rozumu od naszej moralności i emocji. Po prostu ludzie często dochodzą do takich wniosków do jakich chcą dojść. Bardzo dobrze rozmawia nam się o czymś, dopóki to coś nie zaczyna dotyczyć naszego życia. Nie ma ludzi, którzy zostali zwiedzeni - są tylko ludzie, którzy dali się zwieść.

Celem tego opracowania jest poddać rewizji "prawdę" głoszoną w "Rodzinie". Czynię to na podstawie Biblii - Słowa Bożego, które: "jest żywe i skuteczne, ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić zamiary i myśli serca; i nie ma stworzenia, które by się mogło ukryć przed nim, przeciwnie wszystko jest obnażone i odsłonięte przed oczami tego, przed którym musimy zdać sprawę." (Hbr 4,12)

Biblia naucza, że wszystko to, co się ujawnia jest światłem (Ef 5,14a) w przeciwieństwie do krycia w mroku swojego prawdziwego oblicza: "A na tym polega sąd, że światłość przyszła na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność, bo ich uczynki były złe. Każdy bowiem, kto źle czyni, nienawidzi światłości i nie zbliża się do światłości, aby nie ujawniono jego uczynków. Lecz kto postępuje zgodnie z prawdą, dąży do światłości, aby wyszło na jaw, że uczynki jego są dokonane w Bogu." (J 3,19-21)

Jeśli więc "Rodzina" żyje w światłości i miłuje prawdę, to z pewnością nie będzie miała nic przeciwko temu, jeśli odsłonimy kilka ich wierzeń dla szerszej publiczności. Wszak Pan Jezus powiedział, że "nie ma nic ukrytego, co by nie miało być ujawnione, ani nic tajnego, o czym by się dowiedzieć nie miano." (Łk 10,26).

Twierdzenia "Rodziny" podane w niniejszym opracowaniu pochodzą z ich własnej literatury i są dobrze udokumentowane. Każdy, kto nie wierzy, że "Rodzina" głosi to, co zacytowałem w tym opracowaniu, może po prostu sprawdzić w odpowiednich Listach.[1] Do artykułu dołączyłem również stosowne fotokopie, które można sobie ściągnąć z internetu. Większość cytatów (o ile nie zaznaczyłem inaczej) pochodzą z Nowego Przekładu Brytyjskiego i Zagranicznego Towarzystwa Biblijnego w Warszawie.

 

 

1.Fałszywy prorok

 

"Pierwsze proroctwo o Dawidzie, dane przez Mojżesza w Deutoronomium, nie mówiło, że chodzi o Jezusa, Mesjasza czy Syna Bożego, ale Mojżesz powiedział: Wzbudzę im proroka spośród twoich braci, takiego jak ty." Innymi słowy, takiego jak Możesz, zwykłego człowieka, a nie Syna Bożego, nie Jezusa (Deut.18,15.18). (...) Mojżesz i Dawid byli jedynymi ludźmi, którzy byli jednocześnie prorokami, kapłanami i królami - wszystkimi trzema dla swojego ludu - i tak właśnie nazwał mnie Pan, nadając mi ich imiona - Mojżesz Dawid! Większość królów miała proroków i miała kapłanów, ale nie próbowali oni pełnić tych trzech funkcji jednocześnie, bo nie byli powołani do wszystkich trzech naraz. Następną rzeczą, która mnie właśnie teraz uderzyła w proroctwie filadelfijskim, jest to, kiedy Pan mówi: "Niechaj nikt nie skradnie twojej korony!" (werset 11) To tak jakby mówił do Króla! No cóż, musiałem zostać królem dla mojego ludu, aby pomóc im zarządzać ich interesami i sprawami państwowymi, nawet kiedy nie chciałem. Zawsze wolałem być po prostu waszym prorokiem, otrzymywać i przekazywać wam Słowa Pana. Ale On uczynił mnie także waszym królem, czy mi się podoba czy nie! I niemal te wszystkie proroctwa już się wypełniły, DP! NBWBIS[2] i czyni was zawsze dobrymi, wiernymi i lojalnymi obywatelami Jego Królestwa! W Imię Jezusa, amen. Amen?" [DFO 1642, Proroctwa o Dawidzie!; ze zbioru pt. CHLEB POWSZEDNI, część VI, s.93-95; foto 1, foto 2]

W powyższej wypowiedzi Berga wnioskuję, że nie za bardzo zna on Biblię(!), na którą tak usiłuje się powoływać. Po pierwsze można wykazać, że Mojżesz nigdy nie pełnił w Izraelu ani funkcji króla ani kapłana. Pierwszym królem w Izraelu został Saul (1Sam 8,4-11; 10,17-25) i jak wcześniej Biblia podaje: "W tym czasie nie było jeszcze króla w Izraelu; każdy robił, co mu się podobało" (Sdz 21,25).Mojżesz nie pełnił również funkcji kapłana, gdyż Bóg przeznaczył tą funkcję dla jego brata - Aarona i jego synów:

Wj 28,1 "A ty każ stanąć przed sobą spośród synów izraelskich Aaronowi, swemu bratu, i jego synom z nim, aby pełnił mi służbę kapłana: Aaron, Nadab i Abihu, Eleazar i Itamar, synowie Aarona."

Wj 29,29 "A święte szaty Aarona należeć będą po nim do jego synów, aby w nich byli namaszczani i aby w nich byli wprowadzani w urząd."

Wj 29,44 "I poświęcę Namiot Zgromadzenia i ołtarz. Aarona zaś i jego synów poświęcę, aby byli moimi kapłanami."

Lb 3,10 "Aarona i jego synów ustanowisz, aby strzegli swego kapłaństwa, a obcy, który się zbliży, poniesie śmierć." [Patrz przykład śmierci Uzzy, człowieka nie będącego kapłanem z rodu Aarona: 2Sam 6,6-8]

Kolejną niedorzecznością jest przypisywanie Dawidowi funkcji kapłana. Dawid był co prawda drugim królem w Izraelu (po Saulu) i był też prorokiem (2Sam 23,1n), ale nigdy nie pełnił funkcji kapłana! Stwierdził to sam Pan Jezus mówiąc w Mt 12,34:

"A On rzekł im: Czyż nie czytaliście, co uczynił Dawid, kiedy był głodny, on i ci, którzy z nim byli? Jak wszedł do Domu Bożego i jadł chleby pokładne, KTÓRYCH NIE WOLNO BYŁO JEŚĆ JEMU ani tym, którzy z nim byli, TYLKO SAMYM KAPŁANOM?"

Zarówno uzurpowanie sobie cytatu z Ap 3,11 "Przyjdę rychło; trzymaj, co masz, aby nikt nie wziął korony twojej." jak i wnioski jakie Berg wyciągnął z tego cytatu świadczą również o zupełnym niezrozumieniu podstawowych prawd biblijnych. W rzeczy samej każdy prawdziwy chrześcijanin jest w oczach Bożych kapłanem i królem!

1P 2,9 "Ale wy jesteście rodem wybranym, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem nabytym, abyście rozgłaszali cnoty tego, który was powołał z ciemności do cudownej swojej światłości."

Obj 1,6 "I uczynił nas rodem królewskim, kapłanami Boga i Ojca swego, niech będzie chwała i moc na wieki wieków."

Berg popełnia tutaj dość poważny błąd. Tzn. myli mu się lewickie kapłaństwo Starego Testamentu (ograniczone do synów Aarona) z powszechnym kapłaństwem wiernych Nowego Testamentu. W ST kapłaństwo było zawężone do synów Aarona (lewickie) i nie obejmowało całego Izraela. W NT kapłaństwo zostało rozszerzone na każdego wierzącego. Nigdzie w NT nie znajdziemy podstaw do wyodrębnienia spośród chrześcijan jakieś specjalnej grupy "kapłanów". Berg zapomniał, że od czasów patriarchów do ery Kościoła nastąpiło wiele zmian. Jedną z nich była zmiana kapłaństwa.[3]

W ST urząd króla i kapłana w Izraelu były nie dość, że oddzielone od siebie, to na dodatek kapłanem mógł zostać tylko człowiek urodzony z rodu Aarona. W Hbr 7,1-28 mamy wyjaśnienie, że Bóg zniósł stary porządek lewicki (w którym kapłaństwo było niedostępne dla ludzi spoza rodu Aarona) zastępując go porządkiem Melchisedeka. Melchisedek, był królem Salemu. Z drugiej strony był też kapłanem - dziedziczył zatem dwie funkcje, które w Izraelu były rozdzielone.[4]

Po pierwsze, kapłanami i królami w oczach Bożych jesteśmy my wszyscy, którzy uwierzyliśmy i otrzymaliśmy Ducha Świętego.[5] Po drugie, część chrześcijan jest nie tylko kapłanami i królami ale też i prorokami! Jest tak dlatego, że jednym z darów Ducha Świętego dla wierzących jest dar proroctwa i jest on dostępny dla wszystkich, którzy o niego zabiegają:

1Kor 14,1.5 "Dążcie do miłości, starajcie się też usilnie o dary duchowe, a najbardziej o to, aby prorokować. (...) A pragnąłbym, żebyście wy wszyscy mówili językami, lecz jeszcze bardziej, żebyście prorokowali; bo większy jest ten, kto prorokuje, niż ten, kto mówi językami, chyba żeby je wykładał, aby zbór był zbudowany."

Warto też dodać, że zadaniem każdego proroka nie jest ani nauczanie za pomocą "objawień" ani wprowadzanie we wszelką prawdę. Ten błąd popełniło już wiele sekt (np. mormoni). Wykładanie Słowa zarezerwowane jest dla innego urzędu - nauczyciela - i związanego z nim charyzmatu: daru nauczania. Każdy zaś prorok powinien być badany sprawdzany przez Pismo (1Kor 14,29.37-38; Dz 17,11). Ewangelia raz na zawsze została przekazana świętym (Jud 3) i wszelkie roszczenie do niej powinny być zgodne z ewangelią Pana Jezusa i Jego Apostołów. Każda inna ewangelia jest przez Biblię potępiona, a na tych, którzy ją rozgłaszają ciąży klątwa Boża z Gal 1,8-10 "Ale choćbyśmy nawet my albo anioł z nieba zwiastował wam ewangelię ODMIENNĄ od tej, którą myśmy wam zwiastowali, niech będzie przeklęty! Jak powiedzieliśmy przedtem, tak i teraz znowu mówię: Jeśli wam ktoś zwiastuje ewangelię odmienną od tej, którą przyjęliście, niech będzie przeklęty!"

Być może "Rodzina" zechce upierać się przy swoim (ewidentnie fałszywym) proroku. W kolejnym "liście" z serii DFO czytamy:

"Bo te fragmenty nie mówią o Jezusie - Dawidzie, Synu (potomku) króla Dawida, który jest po królu Dawidzie, ale mówią o innym Dawidzie który jest po królu Dawidzie, znacznie później od Mojżesza, ale podobny jest do Mojżesza. Słowo Boże mówi: 'Wzbudzę jednego z twoich braci, takiego, jak ty, który poprowadzi Mój lud." (Pwt 18,15) A WIĘC PAN MUSIAŁ MNIE PRZEKONAĆ, ŻE JESTEM JEGO PROROKIEM. (...) Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej na ten temat, możecie przeczytać Listy o Ezechielu 34 i inne proroctwa o Dawidzie, i różne Listy o nim, tak byście wiedzieli, że to ja jestem tym Dawidem, o którym mówił Pan i który miał przyjść w tych Ostatnich Dniach, żeby zebrać was, Jego dzieci, byście szły za Panem. (...) Bóg powiedział, iż ja będę tym Dawidem, o którym mowa jest w Biblii, Nowym Dawidem dawno po Mojżeszu, taki jak Mojżesz. To dlatego nazwali mnie MO, Mojżesz, i tak otrzymałem imię Mojżesz Dawid! Bo jestem, w pewnym sensie, jak Mojżesz, i jestem Dawidem z Ezechiela 34, tym ostatecznym prorokiem Bożym, którego Bóg miał zesłać w tych Dniach Ostatecznych, aby to Ostatnie Pokolenie szło za Panem, aż Jezus wkrótce powróci." [DFO 1501 "Dawid - Daniel!" z serii "CHLEB POWSZEDNI", część VI, s.66-69; foto 1, foto2]

Zwróćmy uwagę, że Berg powołał się w swoim Liście na dwa fragmenty z Biblii: Ez 34 i Pwt 18,15 twierdząc, że odnoszą się one do niego, a nie do Jezusa Chrystusa. Weźmy wpierw tekst drugi. W Deut.18:15 czytamy: "Proroka takiego jak ja jestem, wzbudzi ci Pan, Bóg twój, spośród ciebie, spośród twoich braci. Jego słuchać będziecie." Aby stwierdzić do kogo tyczyło się proroctwo Mojżesza wystarczy po prostu przeczytać chociażby takie fragmenty Słowa Bożego jak Łk 24,27.44-45 czy Dz 3,18-26. Gdyby członkowie "Rodziny" opierali się rzeczywiście na Biblii a nie na broszurkach Berga, to z pewnością sami zauważyliby inne fragmenty Pisma komentujące fragment z Pwt 18:15:

Łk 24,27,44-45 "I począwszy od Mojżesza poprzez wszystkich proroków wykładał im, co o Nim było napisane w Pismach. (...) Potem rzekł do nich: To są moje słowa, które mówiłem do was, będąc jeszcze z wami, że się musi spełnić wszystko, co jest napisane o Mnie w zakonie Mojżesza i u proroków i w Psalmach. Wtedy otworzył im umysły, aby mogli zrozumieć Pisma."

Dz 3,18-26 "Bóg zaś wypowiedział w ten sposób to, co zapowiedział przez usta wszystkich proroków, że jego CHRYSTUS cierpieć będzie. Przeto opamiętajcie i nawróćcie się, aby były zgładzone grzechy wasze, aby nadeszły od Pana czasy ochłody i aby posłał przeznaczonego dla was Chrystusa Jezusa, którego musi przyjąć niebo aż do czasu odnowienia wszechrzeczy, o czym od wieków mówił Bóg przez usta świętych proroków swoich. Wszak Mojżesz powiedział: Proroka, jak ja, spośród braci waszych wzbudzi wam Pan, Bóg; jego słuchać będziecie we wszystkim, cokolwiek do was mówić będzie. I stanie się, że każdy, kto by nie słuchał owego proroka, z ludu wytępiony będzie. I wszyscy prorocy, począwszy od Samuela, którzy kolejno mówili, ZAPOWIADALI TE DNI." (też Dz 7,37)

A Jezus Chrystus powiedział w J 5,46: "Gdybyście bowiem wierzyli Mojżeszowi, wierzylibyście i mnie. O mnie bowiem on napisał."

Jak widać Dawid Berg jest oszustem przywłaszczającym sobie proroctwa mówiące o Jezusie. Nie wiem jakim cudem ktoś może wierzyć w Biblię i w to, co powiedział Berg. Te stanowiska się wykluczają. Dawid Berg nie jest jedynym "prorokiem", który przywłaszczył sobie podane wyżej proroctwo Mojżesza, uczynił to także inni. Np. jedną z takich osób jest Joseph Smith - założyciel sekty mormonów. Biblia interesująco komentuje postawę zarówno jednego jak i drugiego: Jer 23,28b-30 "Cóż plewie do ziarna? - mówi Pan. Czy moje słowo nie jest jak ogień - mówi Pan - i jak młot, który kruszy skałę? Dlatego Ja wystąpię przeciwko tym prorokom - mówi Pan - którzy sobie nawzajem wykradają moje słowa."

Skoro zatem Dawid bezpodstawnie odwołał się do Pwt 18,15, to może pierwszy fragment podeprze jego roszczenia? Przyjrzymy się zatem temu cytatowi dokładniej:

Ez 34,23-25 "Ustanowię nad nimi jednego pasterza, mojego sługę Dawida, i będzie je pasł; będzie je pasł i będzie ich pasterzem. A Ja, Pan, będę ich Bogiem, a mój sługa Dawid będzie księciem wśród nich - Ja, Pan, to powiedziałem. Zawrę z nimi przymierze pokoju (...)"

Aby upewnić się co do znaczenia tego proroctwa, dobrze będzie jeśli sprawdzimy, czy nie ma więcej fragmentów w Biblii mówiących na ten sam temat. Zobaczmy jak ta sprawa się przedstawia w kontekście całej Księgi Ezechiela. Przykładowo przyjrzyjmy się jeszcze dwóm fragmentom z tej samej Księgi Ezechiela:

Ez 37,24-27 "A sługa mój Dawid, będzie ich królem; wszyscy oni będą mieć jednego pasterza; będą postępować według moich praw, będą przestrzegać moich przykazań i wykonywać je. I będą mieszkać w ziemi, którą dałem mojemu słudze Jakubowi, w której mieszkali ich ojcowie; będą w niej mieszkać zarówno oni, jak i ich synowie i wnuki po wszystkie czasy, a sługa mój, Dawid, będzie ich księciem na wieki. I zawrę z nimi przymierze pokoju, będzie to przymierze wieczne z nimi. Okażę im łaskę, rozmnożę ich i postawię swoją świątynię wśród nich na wieki. I będę wśród nich mieszkał; będę ich Bogiem, a oni będą moim ludem."

Ez 11,19-20 "Wtedy Ja dam im nowe serce i nowego ducha włożę do ich wnętrza; usunę z ich ciała serce kamienne i dam im serce mięsiste, aby postępowali według moich przepisów, przestrzegali moich praw i wykonywali je. Wtedy będą mi ludem, a Ja będę im Bogiem."

Chcąc zgodzić się z twierdzeniami Berga musimy także przyjąć, że:

Berg jest naszym księciem i królem na wieki. Dopiero od czasów Berga Bóg zawarł z nami wieczne przymierze pokoju. Dopiero od czasów Berga Bóg dał nam nowe serce i nowego ducha do naszego wnętrza, abyśmy przestrzegali jego przykazań. Dopiero w XX wieku wypełniła się na nas obietnica, że jesteśmy ludem Bożym i że Bóg uczynił nasze ciała swoją świątynią. Tzn. że apostołowie kłamali nauczając, że pierwsi chrześcijanie są świątynią Ducha Świętego (1Kor 3,16). Wszystkie powyższe twierdzenia są fałszywe. Słowo Boże mówi, że to właśnie Jezus:

-jest nazwany sługą Pana (Mt 12,17-21; Iż 52,13-15; Zach 3,8; 6,18)

-jest naszym Pasterzem (J 10,11-14,26-28; Ap 7,17).

-jest Księciem Pokoju (Iz 9,5)

-dał nam nowe serce (J 7,38n; 2Kor 5,17; Rz 5,5)

-ustanowił dla nas nowe, wieczne przymierze, i włożył w nasze serca swoje prawa (Hbr 8,6-13)

-założył Bożą świątynię w ludzkim ciele (J 2,18-22; 1Kor 3,16n)

Czy po przeczytaniu powyższego rozdziału znajdą się tacy, którzy nadal będą uznawać Berga za proroka za jakiego się podaje? Sądzę, że jest to możliwe, gdyż zgodnie ze Słowem Bożym: "przyjdzie czas, że zdrowej nauki nie ścierpią, ale według swoich upodobań nazbierają sobie nauczycieli, żądni tego co ucho łechce, i odwrócą się od prawdy, a zwrócą się ku baśniom." (2Tm 4,3-4)

 

 

2. Stosunek Dawida Berga do Biblii

 

"JESTEM CAŁKIEM SPORO RZECZY, CO DO KTÓRYCH SIĘ NIE ZGADZAM Z APOSTOŁEM PAWŁEM, i myślę, że mam takie samo prawo do mojej opinii, jak on miał do swojej.(...) ZATEM MUSISZ WIERZYĆ W PANA I WE MNIE, że ja jestem nowym prorokiem nowego dnia i wielu zupełnie nowych rzeczy, o których Paweł nigdy nawet nie pomyślał! Wiele z tego, co mówił Paweł, było słuszne w jego dniach i na jego czasy, ale to nie musi obowiązywać nas dzisiaj.(...) Widzisz, jeśli nie są gotowi przyjąć nowego wina danego przez łaskę oraz nowej prawdy, powracają do swojego prawa, do swojej samoprawości i do swoich starych zasad, 'z powrotem do Księgi!' Kiedy ci ludzie zaczynają powracać do tych starych, legalistycznych Pism, a nawet do niektórych legalistycznych wypowiedzi Pawła, to wtedy odwracają się od wolności, jaką daje łaska, i od swobody danej nam od Pana, odwracają się od nowego wina, nowej prawdy i nowych objawień, które są dla nas na dzisiaj, na teraz i tutaj, a nie dla Pawła i na jego czasy, a tym mniej dla Mojżesza i na jego czasy!" [DFO 635 "Łaska a prawo!", ze zbioru "Chleb powszedni", część II, s.15-17, foto 1, foto 2, foto 3]

Skonfrontujmy powyższą wypowiedź w świetle Słowa Bożego. Pan Jezus powiedział w J 12,47-48 następujące słowa: "A jeśliby kto słuchał słów moich, a nie przestrzegał ich, Ja go nie sądzę; nie przyszedłem bowiem sądzić świata, ale świat zbawić. Kto mną gardzi i nie przyjmuje słowa mojego, ma swojego sędziego: Słowo, które głosiłem, sądzić go będzie w dniu ostatecznym;"

W związku z tym swój komentarz ograniczę do minimum. Niech Berga osądzi Słowo Boże, które jak sami oficjalnie przyznali jest "ustanowionym przez Boga wzorcem i przewodnikiem naszej wiary i działania."[6] Jeśli "Rodzina" podaje, że wierzy "mocno w prawdę, że "całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości" (2Tm 3,16), to nie będzie miała z pewnością nic przeciwko temu, abym przytoczył kilka cytatów komentujących wypowiedź Berga.

Gal 1,6-12 "Dziwię się, że tak prędko dajecie się odwieść od tego, który was powołał w łasce Chrystusowej do innej ewangelii, chociaż innej nie ma; są tylko pewni ludzie, którzy was niepokoją i chcą przekręcić ewangelię Chrystusową. Ale choćbyśmy nawet my albo anioł z nieba zwiastował wam ewangelię ODMIENNĄ od tej, którą myśmy wam zwiastowali, niech będzie przeklęty! Jak powiedzieliśmy przedtem, tak i teraz znowu mówię: Jeśli wam ktoś zwiastuje ewangelię odmienną od tej, którą przyjęliście, niech będzie przeklęty! A Teraz, czy chcę ludzi sobie zjednywać, czy Boga? Albo czy staram się przypodobać ludziom? Bo gdybym nadal ludziom chciał się przypodobać, nie byłbym sługą Chrystusowym. A oznajmiam wam, bracia, że EWANGELIA, KTÓRĄ JA ZWIASTOWAŁEM NIE JEST POCHODZENIA LUDZKIEGO; albowiem nie otrzymałem jej od człowieka, ani mnie jej nie nauczono, lecz otrzymałem ją przez objawienie Jezusa Chrystusa." - apostoł Paweł

Jud 3n "Umiłowani! Zabierając się z całą gorliwością do pisania do was o naszym wspólnym zbawieniu, uznałem za konieczne napisać do was i napomnieć was, abyście podjęli walkę o wiarę, która RAZ NA ZAWSZE ZOSTAŁA PRZEKAZANA świętym. Wkradli się bowiem pomiędzy was jacyś ludzie, na których od dawna wypisany został ten wyrok potępienia, bezbożni, którzy łaskę Boga naszego obracają w rozpustę i zapierają się naszego jedynego Władcy i Pana, Jezusa Chrystusa"

Łk 16,31b "Jeśli Mojżesza i proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, też nie uwierzą."

Mt 5,17n "Nie mniemajcie, że przyszedłem rozwiązać zakon albo proroków; nie przyszedłem rozwiązać, lecz wypełnić. Bo zaprawdę powiadam wam: Dopóki nie przeminie niebo i ziemia, ani jedna jota, ani jedna kreska nie przeminie z zakonu, aż wszystko to się stanie." - Jezus

J 14,24 "Kto mnie nie miłuje, ten słów moich nie przestrzega, a przecież słowo, które słyszycie, nie jest moim słowem, lecz Ojca, który mnie posłał."

1Tm 6,3-4a "Jeśli kto inaczej naucza i nie trzyma się zbawiennych słów Pana naszego Jezusa Chrystusa oraz nauki zgodnej z prawdziwą pobożnością, ten jest zarozumiały i nic nie umie,"

2Tm 3,16 "Całe Pismo jest przez Boga natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości,"

Ps 12,7 "Słowa Pańskie są słowami czystymi, srebrem przetopionym, odłączonym od ziemi, siedmiokroć oczyszczonymi."

2P 2,1-3,17-19,22 "Lecz byli też fałszywi prorocy między ludem, jak i wśród was będą fałszywi nauczyciele, którzy wprowadzać będą zgubne nauki i zapierać się Pana, który ich odkupił, sprowadzając na się rychłą zgubę. I wielu pójdzie za ich rozwiązłością, a droga prawdy będzie przez nich pohańbiona. Z chciwości wykorzystywać was będą przez zmyślone opowieści; lecz wyrok potępienia na nich od dawna zapadł i zguba ich nie drzemie. (...) Ludzie ci to źródła bez wody i obłoki pędzone przez wicher; czeka ich przeznaczony najciemniejszy mrok. Przemawiając bowiem słowami nadętymi a pustymi, nęcą przez żądze cielesne i rozwiązłość tych, którzy dopiero co wyzwolili się od wpływu pogrążonych w błędzie, obiecując im wolność, chociaż sami są niewolnikami zguby; czemu bowiem ktoś ulega, tego niewolnikiem się staje. (...) Sprawdza się na nich treść owego przysłowia: Wraca pies do wymiocin swoich, oraz: Umyta świnia znów się tarza w błocie."

Ap 22,18n "Co do mnie, to świadczę każdemu, który słucha słów proroctwa tej księgi: Jeżeli ktoś dołoży coś do nich, dołoży mu Bóg plag opisanych w tej księdze; a jeżeli ktoś ujmie coś ze słów tej księgi proroctwa, ujmie Bóg z działu jego z drzewa żywota i ze świętego miasta, opisanych w tej księdze."

Berg potępia samego siebie pisząc w broszurce pt. "Rośnięcie w miłości", rozdział pt. "Dlaczego Biblia!" na str.36: "Sam Jezus powiedział kościelnym przywódcom swoich czasów: "Unieważniliście Słowo Boże przez swoją naukę!" /Mk 7,8-13/". Nic dodać, nic ująć - TYLKO STOSOWAĆ!

Co do tego zdania Berga: "musisz wierzyć w Pana i we mnie", to niech mi będzie wolno zwrócić uwagę, że nie widzę powodu, dla którego miałbym taki stosunek okazywać panu Bergowi zamiast Panu Jezusowi, gdyż On sam powiedział: J 14,1 "Niech się nie trwoży serce wasze; wierzcie w Boga i we mnie wierzcie!"

Pan Jezus brzydzi się uczynkami Nikolaitów (Obj 2,6). Wyraz Nikolaita składa się z dwóch greckich części "nikao" (panować) i "laos"(lud) co może znaczyć razem jako "panujący nad ludem"[7]. Pan Jezus brzydzi się więc hierarchii kościelnej w której jedni w sposób autokratyczny sprawują władzę nad drugimi. (Berg pełni w "Rodzinie" funkcję autorytetu podobnie jak papież w Kościele Rzymskokatolickim). Ci, którzy przewodzą w zborze Bożym mają być "NIE JAKO PANUJĄCY nad tym, którzy są wam...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin