parasol nad 3-latkiem.doc

(80 KB) Pobierz
WARTO PRZECZYTAĆ

WARTO PRZECZYTAĆ!!!

 

Czy dziecko dojrzało do pójścia do przedszkola?

 

Zazwyczaj dzieci osiągają tę dojrzałość między 3 a 4 rokiem życia. Zależy to od tempa ich indywidualnego rozwoju oraz doświadczeń. Zdarza się, że najbliższe osoby (babcia, mama) swoim zachowaniem przeszkadzają dziecku w osiągnięciu tej dojrzałości.

Dziecko dojrzało do pójścia do przedszkola, gdy:

-    dobrze znosi nieobecność mamy (zostaje pod opieką innych członków rodziny lub znajomych osób)

-    z własnej inicjatywy oddala się od mamy , nie trzyma się kurczowo jej spódnicy (na spacerze odchodzi daleko, nie oglądając się na mamę, potrafi samo odnaleźć drogę do domu)

-    potrafi wykonać proste czynności samoobsługowe. Wymagania, jakie stawia przedszkole w tym zakresie sprowadzają się do:

·   komunikowania potrzeb fizjologicznych

·   umiejętności zdjęcia i podciągnięcia majteczek

·   umiejętności umycia rąk mydłem i wytarcia                    w ręcznik

·   umiejętności samodzielnego jedzenia (posługiwania się łyżką i widelcem), a także gryzienia!

·   samodzielnego ubierania się i rozbierania                          (a przynajmniej podejmowania takich prób)

 

3-latki pod lupą

Małe dziecko oderwane od domu płacze, grymasi, jest wystraszone, ponieważ:

-    traci poczucie bezpieczeństwa, które zapewnia mu obecność osób bliskich

-    nie potrafi jeszcze samodzielnie zadbać o swoje potrzeby (potrzebę związaną z jedzeniem, ubieraniem, czy korzystaniem z toalety). Dotychczas robili to rodzice, teraz musi zaufać osobom obcym (na to potrzeba czasu)

-    nie umie jeszcze bawić się z rówieśnikami, więc różnymi sposobami zwraca na siebie uwagę nauczyciela

-    czuje się zagubione w nieznanych pomieszczeniach przedszkola

 

Wyprawka 3-latka

 

Ubranie dziecka powinno być wygodne, przewiewne, lekkie oraz łatwe do zakładania i zdejmowania

 

-    bez zbędnych guzików, sprzączek, ozdób

-    na gumce, bez skomplikowanych dla 3-latka szelek i pasków

-    obuwie na sztywnej podeszwie, zapinane na rzepy (nie klapki)

-    ubranie „na cebulkę”, co pozwoli nauczycielowi dostosować ubiór do temperatury w sali

-    zrezygnujmy z dżinsów na korzyść dresu

-    przygotujmy naszemu maluszkowi ubranie na zmianę (tak, aby w razie pobrudzenia, zmoczenia ubranka można było go przebrać)

 

Pierwsze dni w przedszkolu

 

My-rodzice w miarę możliwości bądźmy spokojni                  i zdecydowani, nasz spokój może udzielić się dziecku.

W pierwszych dniach dziecka w przedszkolu można regulować czas jego pobytu – odebrać je wcześniej, przyprowadzić później. Trzeba to jednak wcześniej uzgodnić z nauczycielką. Chodzenie do przedszkola powinno być traktowane jako zupełnie naturalna rzecz (podobnie jak mama czy tata chodzi do pracy). Rodzice powinni być konsekwentni, gdyż przerwanie rytmu chodzenia do przedszkola przedłuża tylko okres adaptacji dziecka. Z czasem rozumie ono, że chodzenie do przedszkola jest bardzo przyjemnym „obowiązkiem”.

Pożegnanie z dzieckiem niech odbywa się bez pośpiechu, ale też bez zbytniego odwlekania momentu rozstania. Z obserwacji wiemy, że choć dziecko płacze i nie chce „puścić” mamy, to kiedy ona wyjdzie                    z przedszkola, maluszek bardzo szybko zaczyna bawić się z innymi dziećmi i już nie pamięta o porannych łzach.

Ulubiona zabawka przyniesiona z domu na pewno pomoże dziecku w adaptacji, stworzy poczucie bezpieczeństwa.

 

W rozmowach z dzieckiem na temat przedszkola starajmy się podkreślać jego dobre strony. Pozwólmy się wyżalić, ale podtrzymajmy je na duchu. Przedszkolak powinien wiedzieć, że                           w sytuacjach trudnych może zaufać swojej pani tak samo, jak mamie.

Chwalmy dziecko za jego dzielność i umiejętność radzenia sobie w każdej sytuacji. Jeżeli dziecko bardzo płakało, powiedzmy mu, ze wszyscy ludzie denerwują się i  trochę  boją, robiąc coś po raz pierwszy, ale po kilku dniach czują się pewniej- tak będzie i z nimi.

Okres adaptacji przebiega różnie, jedno dziecko po tygodniu ma już najgorsze za sobą, inne swój trudny czas zaczyna dopiero po miesiącu (i to też jest normalne)- bo dopiero wtedy zrozumiało                       i w pełni odczuło, że pewien etap skończył się bezpowrotnie, a ono wolałoby, żeby było tak, jak dawniej.                           

Warto nawiązać kontakt z wychowawcą grupy. Nauczyciel chętnie poinformuje rodzica o tym, jak dziecko zjadało posiłek, jak się zachowywało, jak radzi sobie podczas zabaw z rówieśnikami. Pamiętajmy, ze opinie i uwagi nauczycielek, szczególnie te trudne do zaakceptowania przez rodziców wynikają z troski o dziecko. Przedszkole jest partnerem rodziców we właściwym kształtowaniu osobowości ich pociech.

Pobyt w przedszkolu jest tylko jednym z etapów               w życiu dziecka. Dołóżmy starań, aby był on wspominany jako jeden z najradośniejszych okresów jego życia. 

 

 

Czego rodzice robić nie powinni.

 

-    straszyć dziecka przedszkolem ( „...poczekaj no, już pani w przedszkolu nauczy cię porządku”)

 

-    posyłać do przedszkola dziecka, które nigdy dotąd nie zostawało bez mamy- taki początek skazany jest z góry na niepowodzenie

 

-    zaglądać po pożegnaniu do sali, by sprawdzić, czy dziecko się bawi. Jeżeli nasza pociecha to zauważy, resztę dnia spędzi przy drzwiach, bo skoro mama zajrzała raz, to może jeszcze zajrzy

 

-    nie poddawajcie się!! Jeżeli rodzice wzruszeni łzami bądź zdenerwowani tupaniem swojego dziecka  zdecydują się „jeszcze tylko dzisiaj” zostawić dziecko w domu, jest to sygnał dla małego inteligenta, aby jeszcze bardziej demonstrować swoje niezadowolenie. Zwykle jest tak, że jedno ustępstwo rodzica sprawia, że wcześniej czy później dziecko postawi na swoim i zostanie w domu na dłużej.

 

Pamiętaj, ze nawet jeśli znajdziesz idealne przedszkole i dobrze przygotujesz dziecko, Twój maluch i tak ma prawo wyrażać sprzeciw i niezadowolenie – w końcu w jego życiu zaszła radykalna zmiana i potrzeba czasu, aby ją zaakceptował. Jeśli przetrwacie pierwszy miesiąc, dalej będzie już z górki i tylko patrzeć, jak Twój maluch  z przejęciem będzie opowiadał o pierwszych przyjaźniach, z duma pokaże zdjęcia z Balu Karnawałowego, a Tobie ze wzruszenia zakręci się łza w oku na występach z okazji Dnia Mamy i Taty!!!

 

 

 

Jak postępować z rozhisterowanym malcem?

 

Jak pomóc dziecku i sobie?

 

Dzieci często reagują histerycznym krzykiem na różne zakazy czy sytuacje. Pamiętaj, że od Twoich pierwszych reakcji na taką sytuację będzie zależało, czy wychowasz małego tyrana. Najlepsze lekarstwo na jego histerię, to Twój spokój i stanowczość.

 

-   nie podchodź do krzyczącego dziecka, gdy jesteś zdenerwowana

 

-   nie przekrzykuj wrzeszczącego dziecka – staraj nawiązać z nim kontakt wzrokowy

 

-   staraj się nieprzyjemne doświadczenia nagradzać przyjemnymi

 

-   stosując kary pamiętaj, że to Ty musisz wytrzymać. Niekonsekwencja jest gorsza niż sama kara

 

-    postaraj się odczekać, aż minie pierwsza fala histerii i dopiero przemawiaj do dziecka

 

 

Przedszkole Miejskie nr 4

im. Jana Brzechwy

w Bedzinie

 

 

Parasol nad trzylatkiem

 

 

Czyli praktyczne porady dla rodzica

 





 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin