Oechul- April Snow 2005.txt

(11 KB) Pobierz
00:00:21:Presented by SHOWEAST
00:00:30:Produced by BLUE STORM
00:01:25:�wiat�o na tr�jce nie dzia�a.
00:01:33:Gwang-il
00:01:35:Czy m�g�by� sko�czy� to sam?
00:01:38:- M�g�by�?|- Tak.
00:01:43:Wypad�o mi co� pilnego.
00:01:46:- P�niej zadzwoni�.|- Ale, prosz� Pana...
00:01:47:Wr�c� przed koncertem.
00:01:57:Kwietniowy �nieg
00:02:07:BAE Yong-joon
00:02:14:SON Ye-jin
00:02:58:Sala Operacyjna
00:04:06:Oddzia� Intensywnej Opieki Medycznej
00:04:15:Co ona Tam robi�a?
00:04:18:Widocznie przyjecha�a tutaj w interesach.
00:04:22:Czy jest ranna?
00:04:26:Jest w bardzo z�ym stanie.
00:04:29:Ale szef Pana szuka.
00:04:32:P�niej spr�buj� si� |skontaktowa� z Panem Kim.
00:04:37:- Nie dam sobie rady..|- Poradzisz sobie M�ody.
00:04:42:Spr�buj�.
00:04:46:Na razie.
00:04:56:Szukam detektywa Kima.
00:05:01:- Przyszed� Pan w sprawie Kang Su-jin?|- Tak.
00:05:09:Nadal nie wiemy, |kto prowadzi�.
00:05:14:Obydwoje zostali znalezieni |na zewn�trz samochodu.
00:05:19:To by� bardzo powa�ny wypadek.
00:05:25:Pani Kang by�a |pod wp�ywem alkoholu.
00:05:28:Ale moja �ona nie pije.
00:05:32:Tak jest zapisane w protokole.|Mo�e Pan to sprawdzi� p�niej w szpitalu.
00:05:47:Czy to...?
00:05:50:Nie.
00:07:49:Przesta� nagrywa�...
00:08:38:Szpital Samchuk
00:08:50:Halo? Biuro Projektowe Sai.
00:08:53:- Czy to g��wne biuro?|- Tak.
00:08:57:Dzwoni� w sprawie Kang Su-jin.
00:09:04:Jest na urlopie.|Przepraszam, a  z kim mam przyjemno��?
00:09:21:Dzie� dobry panu.
00:09:46:By�a tutaj w interesach?
00:09:50:Tak...
00:09:55:Musz� na jaki� dzie�| pojecha� do Seulu.
00:10:13:Prosz� zjedz jeszcze troch� Tato.
00:10:57:Wpisz PIN
00:12:19:Daj To.
00:12:53:Pomy�l In-su.
00:12:59:Rozumiem Ci�, ale...
00:13:03:Producenci nie s� zadowoleni z tego,
00:13:05:�e zerwa�e� si� wczoraj przed koncertem.
00:13:14:We� sobie troch� wolnego.
00:13:23:OK.
00:13:24:Motel Sam-heung
00:14:03:Prosz� zaczeka�.
00:14:16:Tak? O co chodzi?
00:14:20:Czy Pani m�� by� tutaj |naprawd� w interesach?
00:14:26:- Tak, zgadza si�.|- Moja �ona by�a na urlopie.
00:14:34:Ale powiedzia�em, �e |wzi�a dodatkowe zlecenie.
00:14:37:My�l�, �e Pani powinna m�wi� to samo.
00:14:57:Szpital Samchuk
00:15:19:Co Pani tu robi?
00:16:27:Czy by�a Pani ostatnio |pod wp�ywem stresu?
00:16:32:Tak...
00:16:35:Dobry wiecz�r.
00:16:39:Czy chcia�aby Pani co� |silnego czy �agodniejszego.
00:16:43:Co�, co zadzia�a.
00:16:48:2 dolary
00:16:51:Prosz� nie bra� wi�cej |ni� jedn� dziennie.
00:16:56:W czym mog� pom�c?
00:17:07:Prosz�. Dzi�kuj�.
00:17:11:Czy chcia�by pan co� konkretnego?
00:17:14:Tak.
00:17:17:Mam k�opoty ze snem.
00:17:59:Musz� pana o co� zapyta�.
00:18:03:I co� Panu zwr�ci�.
00:18:12:Jak Pan si� domy�li�?
00:18:24:Przeczyta�em wiadomo�ci na jej kom�rce.
00:18:27:A Pani?
00:18:32:Te� przeczyta�am jego wiadomo�ci.
00:18:35:Kamera nie nale�a�a| do mojego m�a.
00:18:51:Przepraszam...
00:18:57:To mo�e zabrzmie� dziwnie, ale...
00:19:05:Czy m�g�bym przeczyta�| wiadomo�ci Pani m�a?
00:19:20:Wyjed�my razem.| Czy mo�esz wzi�� troch� wolnego?.|YOON Kyung-ho
00:19:25:Jestem wyczerpana po ostatniej nocy.|KANG Su-jin
00:19:52:- Nagrywam nas teraz...|- Nie, prosz�..
00:20:02:Przesta� kr�ci�...
00:20:24:Nie �askocz mnie.
00:21:03:Mo�e lepiej by by�o, |gdyby� po prostu umar�a.
00:21:37:Cze��.
00:21:39:-Jak Pan si� miewa?| - Dobrze...
00:21:43:- Jad�e� ju�?| - Nie.
00:21:45:- To chod�my cos zje��.
00:21:49:- Zostajesz na noc?| - Nie, jutro mamy koncert.
00:21:54:- Racja...
00:22:10:Gwang-il...
00:22:16:Kiedy zobaczy�em  Su-jin w szpitalu,
00:22:25:Chcia�em, �ebym to ja by� ranny, a nie ona.
00:22:36:Nie martw si�. |Wyjdzie z tego.
00:22:43:Racja...
00:22:51:A jak Ci si� uk�ada z Twoj� �on�?
00:22:56:Wydaje mi si�, �e dobrze...
00:23:08:My�lisz, �e jestem �a�osny,
00:23:12:czy nie?
00:23:17:Nie.
00:23:21:Tak, racja...
00:23:34:Gwang-il...
00:23:38:Po prostu zostaw mnie...
00:23:48:Odejd�...
00:23:56:Sorry cz�owieku, id� ju�...
00:24:06:Prosz�, id� ju�...
00:25:00:Skurw...
00:25:25:hej
00:25:34:Prosz�...
00:25:38:Otw�rz drzwi.
00:26:11:Prosz�, musimy porozmawia�.
00:26:30:Hej...
00:27:39:Ja... hm...
00:27:48:Chcia�bym przeprosi�...
00:28:09:Bardzo mi przykro.
00:28:27:O, Dzie� dobry.| - Dzie� dobry.
00:28:29:Prosz� usi���.
00:28:36:Nie b�dzie �atwo si� z nimi dogada�.|Ofiar� by� m�ody cz�owiek.
00:28:45:A do kiedy nie dowiedzieli�my si�, |kto prowadzi�...
00:28:48:By�oby lepiej, gdyby�cie |obydwoje pojechali na pogrzeb.
00:30:14:Wolisz tutaj na mnie poczeka�?
00:31:06:Jeste�cie przyjaci�mi Young-ki?
00:31:11:Nie, jestem m�em kobiety, |kt�ra uczestniczy�a w wypadku...
00:31:16:Bardzo mi przykro.
00:31:30:Matko...
00:31:34:Kim jeste�cie...
00:31:38:- Tak mi przykro...| - Tak mi przykro...
00:31:41:Jestem �on� cz�owieka, kt�ry spowodowa� wypadek.
00:31:45:Ty suko!| Oddaj mi mojego brata!
00:31:54:Oddaj mi z powrotem mojego brata!| �ajdaku.
00:31:57:Przesta�cie.
00:32:01:Po prostu id�cie| Prosz�, id�cie.
00:32:04:B�agam was.| Zostawcie nas.
00:32:11:Prosz�, id�cie...
00:32:13:Prosz�, po prostu odejd�cie.
00:32:57:Prosz�, zatrzymaj samoch�d.
00:36:05:Spokojnych sn�w.
00:36:23:Raz, dwa, trzy
00:37:27:Dlaczego musia�a� to zrobi� Su-jin?
00:37:34:Nie pojmuj� tego.
00:37:56:Wyrzu� z siebie smutek.|�egnaj!
00:38:02:�ycie jest  pi�kne.|�piewaj!
00:38:07:Wyrzu� z siebie smutek!
00:39:36:Chcia�aby� spr�bowa�?
00:39:48:Jeste� sportowcem?
00:39:51:Dlaczego pytasz?
00:39:53:Tam na podw�rku, |kiedy rzuca�e� �nie�kami...
00:39:57:A, to.
00:39:59:Nie, jestem specjalist� od o�wietlenia scenicznego.
00:40:04:- Np. na koncertach.|- Praca musi Ciebie cieszy�.
00:40:11:Kiedy komponuj� o�wietlenie, tak,
00:40:15:Ale po wszystkim wydaje si� takie bezsensowne.
00:40:19:Ale nadal sprawia Ci przyjemno��, kiedy wszystko ustawiasz?
00:40:26:Tak mi si� wydaje.
00:40:36:A ty co robisz?
00:40:40:Zajmuje si� utrzymaniem domu.
00:40:45:To ci�ka praca.
00:40:51:Dzi�kuj�, �e tak m�wisz...
00:40:55:Jak pozna�e� swoj� �on�?
00:41:05:Jak by�a jeszcze w koled�u, |robi�a zdj�cia z koncertu.
00:41:08:Moja �ona nale�a�a |do klubu fotograficznego.
00:41:15:Na jakim uniwersytecie studiowa�a?
00:41:26:Na Uniwersytecie Joong-ang.
00:41:38:W takim razie musieli nale�e� |do tego samego klubu.
00:41:47:- Chcesz jeszcze troch�?|- Nie, poprosi�abym o piwo.
00:42:00:Kiedy czujesz si� szcz�liwy?
00:42:06:- Kiedy �pi�?|- Ja te�.
00:42:19:Daje kopa.
00:42:29:A jak wy si� poznali�cie.
00:42:34:Po tym, jak zrobi�am dyplom,
00:42:40:m�j ojciec kaza� mi |jak najszybciej wyj�� za m��..
00:42:46:Um�wi� nas na spotkanie.
00:42:51:Wtedy by�o dobrze...
00:43:02:Ale zdaje si�, �e |pracuj�ce kobiety s� bardziej atrakcyjne.
00:43:07:Nie, nie wydaje mi si�.
00:43:33:Chcia�abym, �eby to by� tylko sen.
00:43:40:Sen...
00:43:50:Nie wiem, co zrobi�am �le.
00:44:03:Mam nadziej�, �e on ocknie si� ze �pi�czki,
00:44:10:�ebym mog�a wym�c na nim wyja�nienia.
00:44:29:A Ty co zrobisz, kiedy ona si� obudzi?
00:44:37:Zemszcz� si�.
00:44:49:Mo�e powinni�my mie� romans.
00:44:52:�eby si� w�ciekli.
00:45:07:Musz� si� przewietrzy�.
00:45:59:Prosz�.
00:46:23:Ju� sko�czy�e�?
00:46:27:Tak.
00:46:28:- Chcesz jeszcze troch�?|- Nie dzi�kuj�.
00:46:40:Prosz� wej��.
00:46:44:Dzie� dobry.
00:46:46:- Jad�e�? \- Tak.
00:46:48:- Wi�c jedziesz do Seulu?|- Tak, na kilka dni.
00:46:52:Rozumiem.
00:47:02:- Prosz�, dobrze si� ni� opiekuj. | - Jasne.
00:47:48:- Dzie� dobry.|- Cze��.
00:47:51:- Jak id� sprawy, dobrze?|- Tak.
00:47:54:- Wiedzia�em, �e dasz sobie rad�.| - Dzi�kuj�.
00:47:58:Wysoka tonacja.
00:48:19:Prosz� zwi�kszy� MRy.
00:48:23:OK.
00:49:00:Chcia�aby� si� przej��?
00:49:06:Tak.
00:49:10:A Ty?
00:49:12:Ja te�.
00:49:20:Czy to nie dziwne, |�e spotykamy si� w Seulu?
00:49:31:Zimno Ci?
00:49:34:Tak, a Tobie nie?
00:49:39:Troszeczk�.
00:49:47:Powinni�my zawr�ci�?
00:49:59:Uszli�my dobry kawa�ek.
00:50:05:Je�eli Ci zimno, |mo�e powinni�my pobiega�?
00:52:39:Prosz�, nie pozw�l, �eby zwi�d�o.
00:52:51:Dobrze si� nim zaopiekuj�.
00:54:31:Wi�c, co dzisiaj b�dziemy robili?
00:54:37:A co by� chcia� robi�?
00:59:01:Zawsze jeste� taka milcz�cy?
00:59:09:Jaka jest Twoja ulubiona pora roku?
00:59:15:Wiosna.| A Twoja, In-su?
00:59:19:Moja. Ja lubi� zim�.
00:59:27:Te� lubi� �nieg.
00:59:31:W takim razie, dobrze by by�o, |gdyby �nieg pada� wiosn�.
00:59:37:My�lisz, �e co� takiego |si� kiedykolwiek wydarzy?
00:59:44:Chcia�abym zrobi� zdj�cie.
00:59:50:Niewa�ne.
00:59:53:Jasne, dlaczego nie.
01:00:08:- Patrze� tutaj?|- Tak.
01:00:12:Raz, dwa, trzy...
01:00:39:Pozw�l, �e ja to zrobi�..
01:02:33:- Kto tam??|- To tw�j te�� synu..
01:02:44:- Tak, chwileczk�.|- OK.
01:03:27:Dzie� dobry.
01:03:30:Nie wiedzia�em, �e pan przyje�d�a.
01:03:32:- Zatrzyma�em si� na troch�, |nie przeszkadzam?|- Nie.
01:03:37:- Jad� pan ju�?|- Nie, jeszcze nie..
01:03:42:W�a�nie wychodzi�em na kolacj�.
01:03:47:Prosz� zaczeka�.
01:03:55:- By� pan w szpitalu.?|- Tak.
01:03:57:- Su-jin wygl�da du�o lepiej.|- Rzeczywi�cie.
01:04:05:Tato,chyba zapomnia�em |zamkn�� drzwi na klucz.
01:04:09:- Poczekam na dole.|- Zaraz zejd�.
01:04:41:Nic mi nie jest.
01:09:07:Tak, s�ucham.
01:09:19:Tak, zaraz przyjad�.
01:10:07:Su-jin.
01:10:13:Su-jin.
01:10:14:To mo�e potrwa� kilka tygodni |zanim pacjent zacznie m�wi�.
01:11:33:M�wi�a�, �e wr�cisz p�no.
01:11:36:- Dzi�kuj�. |Ja si� nim teraz zajm�.|- Dobrze.
01:11:48:Prawie zapomnia�am, |bardzo mu dzisiaj spad�o ci�nienie.
01:11:55:Dzi�kuj�...
01:13:27:Nie ma wi�kszych zmian.
01:13:31:Ale jego funkcje �yciowe s�abn�.
01:13:35:Czy chce pani przenie�� go
01:13:39:do wi�kszego szpitala w Seulu, |czy pozostawi� tutaj?
01:13:45:Co powinnam zrobi�,| panie doktorze?
01:13:50:To jest pani decyzja.
01:14:10:A co z ta kobiet�, |kt�ra by�a w samochodzie?
01:14:18:Zostanie przeniesiona do Seulu.
01:14:23:Rozumiem.
01:14:58:Musicie by� szcz�liwi.|Teraz mo�ecie razem w...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin