{1}{72}movie info: XVID 640x480 23.976fps 170.5 MB|/SubEdit b.4040 (http://subedit.prv.pl)/ {621}{687}..:: Anime Garden ::.. | Presents {680}{768}~Ayakashi~ Japanese Classic Horror|{y:I}Subtitles: Wanderer - katsueki@tlen.pl {734}{789}{f:Verdana}{y:I,b}{c:$99FF99}Duchy z�e w mroku si� czaj� {789}{841}{f:Verdana}{y:I,b}{c:$99FF99}To zjawy co w za�wiatach mieszkaj� {841}{894}{f:Verdana}{y:I,b}{c:$99FF99}Powoli stamt�d wy�azi� zaczynaj� {894}{943}{f:Verdana}{y:I,b}{c:$99FF99}S�yszysz jakie straszne odg�osy wydaj�? {943}{1001}{f:Verdana}{y:I,b}{c:$99FF99}Mimo �e bardzo mnie przera�aj� {1001}{1047}{f:Verdana}{y:I,b}{c:$99FF99}Z�era mnie ciekawo�� jak wygl�daj� {1047}{1104}{f:Verdana}{y:I,b}{c:$99FF99}Wi�c chod�my tam razem ca�� zgraj�! {1104}{1151}{f:Verdana}{y:I,b}{c:$99FF99}Gdzie straszne zjawy na nas czyhaj� {1151}{1223}{f:Verdana}{y:I,b}{c:$99FF99}Zape�ni�y si� po brzegi otch�anie piekielne {1217}{1274}{f:Verdana}{y:I,b}{c:$99FF99}Strachy, widz�c okazj�, uciekaj� bezczelnie {1274}{1301}{f:Verdana}{y:I,b}{c:$99FF99}S� ich miliony {1301}{1358}{f:Verdana}{y:I,b}{c:$99FF99}Nie pomie�ci ich nasz �wiat przeludniony {1358}{1407}{f:Verdana}{y:I,b}{c:$99FF99}Dzisiaj na dworze straszny skwar {1407}{1462}{f:Verdana}{y:I,b}{c:$99FF99}W autobusie za to jeszcze wi�kszy �ar {1462}{1515}{f:Verdana}{y:I,b}{c:$99FF99}Pot si� ze mnie leje niczym rzeka {1515}{1575}{f:Verdana}{y:I,b}{c:$99FF99}Ale nie mam zamiaru ucieka� Yo! {1592}{1631}{f:Verdana}{y:I,b}{c:$99FF99}Niczym inferno dzikie i szalone {1631}{1677}{f:Verdana}{y:I,b}{c:$99FF99}Z ich ust buchaj� p�omienie czerwone {1677}{1729}{f:Verdana}{y:I,b}{c:$99FF99}Jest gro�nie i bardziej si� boj� {1729}{1787}{f:Verdana}{y:I,b}{c:$99FF99}Dalej! Chod� walczy�! Tutaj stoj�! {1803}{1843}{f:Verdana}{y:I,b}{c:$99FF99}Niczym inferno dzikie i szalone {1843}{1887}{f:Verdana}{y:I,b}{c:$99FF99}Z ich ust buchaj� p�omienie czerwone {1887}{1939}{f:Verdana}{y:I,b}{c:$99FF99}Jest gro�nie i bardziej si� boj� {1939}{2000}{f:Verdana}{y:I,b}{c:$99FF99}Dalej! Chod� walczy�! Tutaj stoj�! {2044}{2248}..:: Anime Garden ::..|Subtitles: Wanderer - katsueki@tlen.pl {2170}{2249}www.animegarden.prv.pl {2485}{2525}{c:$cccccc}O pani Oiwo, {2549}{2742}{c:$cccccc}to� 180 lat min�o odk�d rzuci�a� sw� kl�tw�,| {c:$cccccc}a ona wci�� nie utraci�a swej mocy. {2742}{2827}{c:$cccccc}Czy twa nienawi�� si�ga| {c:$cccccc}a� tak g��boko? {2855}{2997}{c:$cccccc}Sztuka, o tytule Tokaido Yotsuya Kaidan,|{c:$cccccc}w kt�rej jeste� g��wn� postaci�, {2997}{3071}{c:$cccccc}zosta�a nadzwyczaj|{c:$cccccc} dobrze przyj�ta. {3071}{3101}{c:$cccccc}A jednak... {3670}{3798}{c:$aaaaaa}{f:Georgia}[Rok �smy ery Bunsei]|Zapraszamy, zapraszamy,|wejd� i przyjrzyj si� co mamy! {4080}{4166}{c:$cccccc}Nazywam si� Tsuraya Nanboku Czwarty. {4177}{4263}{c:$cccccc}Moje prawdziwe imi�|{c:$cccccc} to Katsu Hyozo. {4327}{4405}Panie Iemon, jakie� to okrutne. {4405}{4509}{c:$99FFFF}{f:Monotype Corsiva}{s:38}Yotsuya Kaidan|{s:34}{c:$99FFFF}{f:Monotype Corsiva}Prolog {4542}{4665}{c:$cccccc}Mimo i� znamy mn�stwo |{c:$cccccc}strasznych opowie�ci, to po dzi� dzie�, {4666}{4843}{c:$cccccc}jeszcze �adna nie by�a do�� przera�aj�ca,|{c:$cccccc}by widownia �a�owa�a jej obejrzenia. {4875}{4936}{c:$cccccc}Mam ju� 71 lat. {4936}{5072}{c:$cccccc}Nie zosta�o mi wiele czasu,|{c:$cccccc} by tworzy� nowe dzie�a. {5098}{5177}{c:$cccccc}Mam wielk� ch�� napisania |{c:$cccccc}naprawd� przera�aj�cej historii. {5177}{5273}{c:$cccccc}Ta ch�� nie daje mi spokoju. {5289}{5448}{c:$cccccc}My�la�em, aby t� histori� oprze� na legendach |{c:$cccccc}obracaj�cych si� wok� ducha Oiwy. {5457}{5511}{c:$cccccc}Jednak, tak naprawd�... {5518}{5660}{c:$cccccc}Czy mo�liwym jest, i� tak naprawd� |{c:$cccccc}jestem przez t� histori� kontrolowany? {5732}{5755}Tam jest! {5755}{5828}W ko�cu go mamy!| Znale�li�my go! {5828}{5868}Szybko, wypu��my jastrz�bia! {5868}{5888}Le�! {6216}{6309}- A c� to? To tylko szczur?|- Tego nie zjemy! {6673}{6706}Siostro Oiwo! {6809}{6867}Tak Osode, ju� id�. {7050}{7205}{c:$cccccc}G��wni bohaterowie tej straszliwej |{c:$cccccc}i pogmatwanej historii, Tamiya Iemon i Oiwa, {7205}{7348}{c:$cccccc}wci�� jeszcze, nim z�o�yli sobie �luby ma��e�skie|{c:$cccccc} i zostali obdarzeni dzieckiem, cieszyli si� szcz�ciem. {7509}{7622}{c:$cccccc}W tamtym czasie, pan wojownik�w|{c:$cccccc} z ziemi Ako poni�s� �mier�, {7622}{7762}{c:$cccccc}a tym samym wojownicy, popadaj�c w nie�ask�,|{c:$cccccc} stali si� bezpa�skimi roninami. {7865}{7950}{c:$cccccc}To w�a�nie pan Iemona,| {c:$cccccc}Asano Takimi-no-Kami, {7950}{8078}{c:$cccccc}zosta� wpl�tany przez Kir� Kozuke-no-Suke|{c:$cccccc} w incydent jeszcze w czasie ery Genchuu. {8084}{8161}{c:$cccccc}W rezultacie, Takumi-no-Kami|{c:$cccccc} pope�ni� seppuku. {8161}{8321}{c:$cccccc}Nim zmar�, wyrazi� cich� nadziej�, |{c:$cccccc}�e roninowie zemszcz� si� za niego na Kirze. {8353}{8544}{c:$cccccc}Ta historia, Tokaido Yotsuya Kaidan, dzieje si�|{c:$cccccc} po wydarzeniach z opowie�ci Chusingura. {8762}{8887}Naprawd� jeste� w ci��y, moja pani.|To zapewne przez to... {8892}{8999}Ty �mieciu, robisz to tutaj?!| Za kogo ty si� uwa�asz? {8999}{9060}Chcesz si� bi�?! {9078}{9174}To moja wina. | Prosz�, wybaczcie mi. {9169}{9211}Wybaczy�?! {9211}{9255}Chyba �nisz, stary g�upcze! {9369}{9419}Oddawaj pieni�dze, kt�re zarobi�e�! {9419}{9447}A�a! {9447}{9481}A ty kto, do psiej krwi? {9523}{9557}Tamiya Iemon! {9573}{9611}Wystarczy tego. {9611}{9678}�e co? Zje�d�aj, w��cz�go! {9851}{9904}Pan Tamiya Iemon! {9990}{10017}Pani! {10036}{10071}Oume! {10164}{10214}Ojcze, zranili ci�? {10228}{10348}Tw�j zwi�zek z Oiw� ju� si� zako�czy�.|Nie jestem ju� twoim te�ciem. {10348}{10420}��czy nas z Oiw� g��boka mi�o��. {10420}{10489}Tudzie� nosi moje dziecko. {10501}{10559}Zapewne to los sprawi�,| �e ci� uratowa�em. {10559}{10614}Czy mo�esz zwr�ci� mi Oiw�? {10663}{10736}Nie oddam c�rki takiemu bandycie, jak ty! {10736}{10796}Twierdzisz, �e jestem bandyt�? {10796}{10897}Ciekawe kto ukrad� pieni�dze| naszego pana, po jego �mierci. {10897}{10986}Nie m�w, �e to nie ty,| Tamiya Iemon. {10997}{11038}Masz jaki� dow�d? {11051}{11177}Na pieni�dzach, kt�re masz,|jest piecz�� pana. {11219}{11292}Gdy czas nadejdzie,| zostaniesz �ci�ty. {11332}{11489}Ja, pan Yotsuya, nigdy nie pozwol�,| by taka osoba, jak ty, po�lubi�a m� c�rk�. {11578}{11617}Zapami�tam to sobie, {11676}{11712}ty zuchwa�y staruchu! {11782}{11862}Lekarstwa, zio�a i ma�ci. {11862}{11928}W�drowny znachor, pan Naosuke. {11928}{11975}Osode ju� tu nie pracuje. {11986}{12065}Od dzi� pracuje gdzie indziej. {12065}{12095}Czyli gdzie? {12095}{12147}A gdzie mog�aby? {12147}{12191}W Jigokuya? {12191}{12250}Pani Osode jest w Jigoku. {12419}{12495}Ma�a czy du�a dzia�ka? {12495}{12565}Co? Nie przyszed�em tu po to. {12583}{12653}Przyszed�em w sprawie dziewcz�t. {12657}{12724}Macie tu now�,| zwie si� Osode, prawda? {12724}{12799}W rzeczy samej,| prosz� na ty�y. {12887}{12929}Przepraszam za naj�cie. {12956}{12989}Dobry wiecz�r. {13012}{13066}Witaj, pani Osode. {13130}{13145}To ty! {13145}{13250}Tak, to ja Naosuke. |By�em s�ug� twojej rodziny, pani. {13250}{13283}Dlaczego tu jeste�? {13291}{13420}Zawsze o tobie my�la�em, pani.| Nic na to nie poradz�. {13420}{13463}Chod� tu szybko! {13481}{13532}Co robisz? To mnie obra�a! {13532}{13623}Mo�e i moja rodzina popad�a w nie�ask�,| ale wci�� jestem c�rk� wojownika. {13623}{13669}S�uga nie b�dzie mnie dotyka�. {13669}{13745}O czym ty gadasz?|Wracaj tu, psiakrew! {13856}{13890}Pani Osode? {13892}{13957}Panie Yomoshichi,| dlaczego tu jeste�? {13957}{14042}Wracaj tu! |Przyszed�em jako klient, psiakrew! {14061}{14109}Jeste� Satou Yomoshichi. {14109}{14178}Naosuke? Jak ty si� zachowujesz| wobec pani Osode? {14203}{14233}Psiakrew! {14282}{14332}Boli, psiakrew. {14361}{14394}Popami�tasz jeszcze! {14418}{14474}Wszystko w porz�dku, pani Osode? {14474}{14535}Pracujesz w takim miejscu? {14535}{14610}Zapomnia�a� ju� o mnie? {14610}{14667}Jak mo�esz tak m�wi�?|To samo si� tyczy ciebie. {14667}{14752}Przecie� jestem twoj� narzeczon�. {14759}{14852}A jednak wci�� tu przychodzisz.|To niewybaczalne. {14862}{14936}Je�li o tym mowa,| to i tak nie mam pieni�dzy. {14936}{15052}Pracuj� jednak jako kupiec| i handluj� w mie�cie z lud�mi. {15052}{15145}Wierz�, �e pewnego dnia | wezm� ci� za �on�. {15154}{15188}Panie Yomoshichi. {15245}{15292}Yomoshichi, ty psi synu. {15308}{15377}Nie odpuszcz� ci tego. {15533}{15649}{c:$cccccc}Po tym jak Iemon i Oiwa|{c:$cccccc} zostali rozdzieleni przez jej ojca... {15650}{15683}Panie Iemon. {15697}{15804}{c:$cccccc}Bez wzgl�du na to jak si� stara�a, |{c:$cccccc}Oiwa nie potrafi�a zapomnie� o Iemonie. {16572}{16606}Tamiya Iemon! {16931}{17031}Nie tylko rozdzieli�e� mnie z Oiw�,|ale te� nazwa�e� bandyt�. {17031}{17078}Co? Wci�� �ywisz do mnie uraz�? {17078}{17192}�e te� upad�e� a� tak nisko,| ty �a�osny staruchu! {17388}{17468}Niech ci�... Tamiya Iemon... {17586}{17625}Scze�nij w piekle! {17743}{17794}Masz za swoje, Yomoshichi! {17878}{17905}Nale�a�o ci si�. {17936}{17950}Kto tam? {17967}{17997}Odwr�� si�. {18014}{18046}Ja�nie pan Tamiya? {18046}{18105}Naosuke? Zabi�e� kogo�? {18105}{18163}Tak, mieli�my ma�y zatarg. {18171}{18194}Zatarg? {18228}{18259}Kto to? {18264}{18308}Satou Yomoshichi. {18308}{18426}Zeszpeci�em mu twarz,| wi�c nikt go nie rozpozna. {18439}{18473}Rozumiem. {18473}{18567}- Ja zabi�em tego starego g�upca.|- Te� kogo� zabi�e�, ja�nie panie? {18567}{18622}Tak, Yetsuy� Samona. {18641}{18705}Czy� to nie tw�j te��, ja�nie panie? {18705}{18757}Naosuke, we� to cia�o. {18757}{18779}Tak, panie. {18840}{18871}Siostro Oiwa. {18871}{18942}Osode, sk�d si� tu wzi�a�? {18942}{19002}Jest ju� p�no, |a ojciec nie wraca. {19002}{19035}Wysz�am mu na spotkanie. {19035}{19085}Nie jeste� w domu publicznym? {19085}{19135}Ju� tam nie pracuj�. {19152}{19216}Nawet po �mierci sprawia k�opot. {19225}{19268}Po co t...
izebel